Witajcie,
Długi weekend dobiega końca. Pewnie większość z Was spędzała ten okres przy grobach bliskich lub na wypoczynku. Nas niestety w zeszłym tygodniu rozłożyła choroba;-(znacie tą zabawę w podaj dalej?
Wpierw Adam złapał wirusa od kolegi, przeszło na mnie , no a jak ja to i Antoni. Tak więc nie odwiedziliśmy żadnego grobu w te święto;-( Ale żeby nie zmarnować tego czasu na dobre postawiliśmy nadrobić wszelakie zaległości. Tak więc Adam szlifował meble, a ja w międzyczasie kiedy Antek spał , przeprosiłam swoją maszynę i zabrałam się za „dzierganie”.
Ostatnimi czasy nic w tym temacie nie robiłam z braku czasu , więc takie dni jak te bardzo mi umożliwiły trochę podziałać. No a jak już zaczęłam to nie mogłam zaprzestać, niczym pędząca lokomotywa.
Powstała całą seria pastelowych dodatków idealnych do pokoików dziecięcych.Abażury, roletki, podusie, wieszaczki, deseczki wszystko czego mała dusza zapragnie….jak skończę pokaże Wam efekt końcowy tymczasem dziś małe zajawki tego co udało mi się stworzyć.
Swoją drogą natchnęło mnie do zrobienia tej kolorowej sesji przy użyciu dwóch kolorów , które zawsze uważane były jako niepasujące do siebie.
Pamiętam jak moja kochana Babunia, starsza nobliwa i gustowna Pani zawsze wpajała mi, że czerwonego z różowym się nie łączy..pamiętacie te rady?
Tymczasem uważam , że wyszedł bardzo zgrany duet..i choć już od lat styliści z powodzeniem łączą te dwa odcienie, które przecież są swoimi pochodnymi , ja zdecydowałam się na to dopiero teraz..szczerze żałuję, że tak późno ..mam tylko nadzieję, że Babcia nie chwyta się za głowę;-)
A Wy macie swoje ulubione zestawienia kolorystyczne?
Piszcie o tym w komentarzach..
Pozdrawiam Was mocno i uciekam do moich chłopaków, zbierać siły na kolejny ciężki tydzień pracy. Nie uwierzycie ale oni siedzą sobie zapatrzeni w płomienie świec przy naszym pseudo kominku i grzeją tam pytki;-)
ciepłe uściski dla Was..
muahhh
Karolka
i na koniec chciałabym się z Wami podzielić sklepikowymi nowościami, które już od jutra pojawią się w sprzedaży..pozdrawiam Was bardzo mocno i życzę udanego nadchodzącego tygodnia..
cała seria świątecznych ale i nie tylko dekoracji okiennych
bardzo nostalgiczna seria dodatków
wznowienie ceramiki w nowych kolorkach jak i tych starych dobrze już Wam znanych
oraz dodatki w odcieniu brown, white i beige
Hej Karolka!
a połączenie kolorystyczne wyszło świetnie! ja uwielbiam mięte w połączeniu z bielą i błękitem. :))) u mnie na blogu pokazuję dziś girlandę którą zrobiłam w odcieniach jakie uwielbiam:) zapraszam!
są też zdjęcia z dzisiejszego spacerku goldeniarzy:D
och tak to z tymi choróbskami niestety czasem bywa. Mam nadzieję, że teraz już jesteście w pełni zdrowi:) ciekawa jestem tych wszystkich Twoich szyciowych projektów:))) cuda pewnie! a Twoje zdjęcia jak zawsze powalają na kolana wiesz?:) uwielbiam zaglądać do Ciebie, bo masz takie nietuzinkowe podejście do fotografowania.
ale się działo a ile szczęścia i radości psiaki zaznały:)))
bardzo ładną masz czapeczkę i czekam na nowości w Twoim sklepie, muszę wreszcie zrobić pierwsze zakupy:)))
ściskam mocno!
Jak dla mnie to różowy i czerwony to bardzo zgrany duet:) I jeszcze szary z różowym bardzo lubię. Te maleńkie łyżeczki strasznie mi się podobają.
Oj jak widzę faktycznie bardzo twórczo spędziłaś ostatnie dni. Zdjęcia cudne. Już nie mogę doczekać się kolejnych. Nowości sklepowe wyglądają bardzo zachęcająco. Muszę im się bliżej przyjrzeć. Może upoluję coś do siebie.
Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Twoich mężczyzn.
T.
Jak zwykle piękne i cudowne zdjęcia! Świetne połączenia kolorów i te słodkie, malutkie stópki Antosia!
Ja bardzo lubię połączenie brązu i beżu, granatowy i czerwony, czarny i rudy, musztardowy i granatowy… I tak mogłabym wymieniać i wymieniać 😉
ja właśnie wybrałam się na cmentarz w tym deszczu i już wieczorem miałam dreszcze… I tak trzyma mnie usilnie przy sobie katar i ból gardła na zmianę
Także życzę Wam zdrówka, a szczególnie temu Szkrabowi!!!!
A przeziębienie jest okropne
Pozdrawiam Cię serdecznie i ślę „zdrowe” buziaki 😉
Olka
Zestawienie różu z czerwienią jest bardzo fajne. „na salony” wypłynęło jakieś dwa lata temu z tego co pamiętam. Bardzo podobają mi się Twoje zestawienia, szczególnie z tym czerwonym norweskim szaliczkiem! Ja bardzo lubię łączyć wszelkiego rodzaju kolory z brązek. Ostatnio widziałam bardzo fajny sweterk – brąz, czerwień i musztardowy
ciekawy 
ojej mam nadzije ze juz Wam lepiej?? duzo zdrowka, ja tez sie pilnuja jak moge, teraz u nas grypa szaleje brrr
Piekne te nowosci sklepikowe, zaslony ahh cudne !!!
A tam z tymi kolorami, wazne ze sie dobrze czlowiek czuje w tym co nosi i nosi co mu akurat pasuje, mi bardzo odpowiada to zestawienie kolorow, a i fajna czapunia.
sciskam :*
Doskonale pamietam takie zestawy kolorystyczne ktore wtedy byly nie do przyjecia a teraz kroluja. I strasznie mi podoba zestaw roz + blekit.
Nowosci sklepikowe rewelacyjne, piekne donice i tekstylia.
pozdrawiam
Karolcia, jaki radosny klimat u Ciebie:-) I jakoś tak energetycznie:-) Tego mi właśnie trzeba, tej energii, muszę się napatrzeć:-))Czerwień z różem – Jestem na Tak:-))Buziaki!
Ta z dzisiajszego postu to zdecydowanie moja ulubiona kolorystyka. Róż i czerwień oraz mięta. Piękne te świąteczne produkty. Na mojej liście czerwona miseczka z dziubkiem i ten czerwony dzbanek. Śliczne te adwentowe numerki. Muszę napisać list do mojego osobistego Mikołaja.
Oj czekam na świąteczne wpisy z inspiracjami. Uwielbiam tutaj zaglądać.
Pozdrowienia dla Waszej trójki!
Iza
Jak zwykle prześlicznie, podziwiam kolorki, takie delikatne i w sam raz na zimowe wieczory
Dużo zdrówka życzę :))