Co w trawie piszczy…

Co w trawie piszczy?

A no trochę piszczy…

Nie wiem czy wy również ale mi wystarczy 20 minut słonecznej witaminy D by solidnie naładować akumulatorki. Po spokojnym i trochę rozleniwionym kwietniu przyszedł czas na pracowite miesiące. Otaczam się pastelami , kolorowymi i cudnie pachnącymi kwiatami, pierwszymi sezonowymi owocami i nie wiem jak Was ale mnie wręcz rozpiera energia. Zresztą moje dziecko chyba również bo od rana biega po ogródku przenosi kamyki z prawa na lewą , lewa na prawą i tak pół dnia. Zagląda w najdziwniejsze zakamarki, poznaje otaczającą go przyrodę która onieśmiela go niemal codziennie. Przy tym gaduli sobie wesoło „idzieee”. No więc pytam..”gdzie Antoś idzie?”

– da…i tak cały dzień;-)

A pamiętacie bajkę o chrząszczu Jana Brzechwy?

W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie
I Szczebrzeszyn z tego słynie.

Wół go pyta: „Panie chrząszczu,
Po co pan tak brzęczy w gąszczu?”

„Jak to – po co? To jest praca,
Każda praca się opłaca.”

„A cóż za to pan dostaje?”
„Też pytanie! Wszystkie gaje(…)

Uwielbiam stare bajki Andersena, Brzechy czy Braci Grimm z pięknymi ilustracjami J. M Szancera. Wyszukuję je dla Antosia po antykwariatach, aukcjach allegro, czy targach staroci. Stare lekko, pożółknięte kartki z bajecznie kolorowymi obrazkami, które do złudzenia przypominają żywe postacie. Mam alergię na wszystkie chińskie przedruki więc tym bardziej są dla mnie cenne takie zbiory.

A Antonek siedząc na kocyku wertuje sobie kartka po kartce , nucąc pod nosem opowiadane przez siebie i po swojemu historie. Takie chwile są dla mnie na wagę złota bo mogę się choć na chwilę wyłączyć i pomyśleć o swoich rzeczach ..o rzeczach dla Was tak naprawdę.

Sprowadziłam do sklepiku całą serię nowej, jeszcze nie znanej ceramiki . Ciekawa jestem jakie będą Wasze faworyty choć już widzę , że zwolenników koloru różowego jest tyle samo co błękitnego.

Chciałam Wam dziś pokazać jak fajnie idzie ją zestawiać z Ibi oraz Green Gatem. Dzięki jej formie i pastelowym odcieniu ceramiki można ją swobodnie łączyć ze skorupami które każdy ma w domu. Dzisiejszy post dla wszystkich wielbicieli róży.

Niebieskości zostawiam sobie na niedzielę…będzie błękitnie jak dzisiejsze czyste niebo;-)

A kolejny tydzień przyniesie upragnioną miętę;-)Kochani mam dla Was sporo nowości. Wprowadzamy na rynek nowe marki. Zapowiadam, że jesień będzie bardzo grey, latte , star oraz vichy;-). ciekawa jestem czy oszalejecie tak jak ja na punkcie tych cudeniek;-)

no to co kochani ?

To posyłam Wam dużą dawkę porannej energii i życzę Wam cudownego i pozytywnego dnia!\

Karolka

***

***

***

***

***

***

***

***

***

***

***

***

***

P.S jeszcze wiadomość z ostatniej chwili Antonek ma narzeczoną;-)

Przyjechała aż ze Stanów. Wygadana mała, słodka dziewuszka. Antonek uczy ją chodzić a ona jego gadulić;-)duet idealny..

ciekawe tylko czy miłość na odległość się sprawdzi..

jak myślicie;-))))

no i fotka na widok której pękamy ze śmiechu;-)

 

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

11 odpowiedzi na „Co w trawie piszczy…

  1. Ehhh, rozmarzyłam się, tak pięknie u Ciebie, do tego te magiczne zdjęcia… Wszystko jest tak śliczne, że chciałoby się rozchylić ramiona i wszystko zagarnąć 😉 Ja czekam z niecierpliwością na tę miętę, bo to mój ulubiony kolor. Mam wielka prośbę, czy mogłabyś zdradzić gdzie można nabyć ten pastelowy chodniczek, który widnieje na jednym ze zdjęć. Wszędzie szukam czegoś podobnego i bez rezultatu :(

  2. Już wiem, gdzie można znaleźć taki chodnik :) W takim razie czekam na wypłatę!

  3. Karolka pisze:

    ;-))Tak Aniu już wiesz gdzie. chodniczki rozchodzą się jak świeże bułeczki..chyba ta mięta tak na nas działa. Została mi już jedna sztuka ale jak tylko nadarzy się okazją sprowadzę ich więcej..buziaki posyłam i dużo słonka życze..

  4. Gabi pisze:

    ja muszę za jakiś czas dokupić różowe talerze śniadaniowe i widzę że też maszobiadowe, więc pewnie zostanę klientką :-)

  5. Anicja pisze:

    A te podkładki pikowane jakie piękne! No cudowności…a dzieciaki fantastyczne, sama radość :) pozdrowienia

  6. Karolcia, czy ja oślepłam? Chciałam zamówić ten ostatni chodnik i nie mogę go znaleźć :( Ktoś mnie już ubiegł? buuuuuu

  7. Avrea pisze:

    Super kolorki i zastawa :)
    dzieciaczki cudne :)

  8. Atena pisze:

    Ja juz oszalalam nie musze czekac do jesieni, to wszystko co pokazalas jest cudne, intrygujace i tak bardzo przyciagajace wzrok. Miodzio!
    usciski

  9. scraperka pisze:

    Karolka , ale ładnie masz u siebie! cudna ta nowa ceramika… :))) i dywanik jaki prześliczny!:))) skąd go masz? zdradź proszę!

    a ostatnie zdjęcie mnie rozbroiło:) świetna fotka hahaha

  10. Beata pisze:

    Pięknie i pastelowo :) Chodniczek cudeńko, widzę, że cieszy się powodzeniem ! A mnie podoba się kubek w drobne kwiateczki :)

  11. Fiorello pisze:

    Karolcia,

    Powiedz mi Kochana, talerzyk IL na 3 zdjęciu, ten błękitny, jaki to dokładnie kolor i czy jest u Ciebie w sklepiku. Mam ochotę na kilka rzeczy od Ciebie, ale bardzo mi zależy na takim odcieniu.

    ściskam,
    Pan Antonio boski!

    Ania

Add Comment Register



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


siedem − 4 =

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>