Indigo part 1

Witajcie,

Dziś po ciężkiej i gorączkowej nocy u Antosia obudziło nas piękne słońce..Kawa wypita w nowym kubku z kolekcji, która właśnie przyjechała była tylko dopełnieniem tej miłej całości. Rzadko zdarza się, że z rana piję właśnie kawę, a śniadanie zjedzone w łóżku to raczej luksus na który stać mnie bardzo rzadko w zasadzie prawie nigdy, ale nie dzisiaj. Dziś mam potrzebę otaczania się zgaszonymi barwami, spokojną muzyką która otula mnie w ten specyficzny nostalgiczny sposób oraz kolorami które przynoszą mi ukojenie kiedy nie patrzę. To mój balsam dla duszy po nocy pełnej wrażeń.

Może to efekt starzenia się;-)))) ponieważ wiele rzeczy postrzegam dziś zupełnie inaczej. Kolory które dotychczas wydawały mi się nie do zaakceptowania dziś są u mnie numerem jeden. Porzuciłam kwiaty na rzecz krat, biel na rzecz brązów i czerni , drewno na rzecz metalu .Chyba za dużo mam wrażeń, emocji, ruchu i tego nieodpartego wrażenia, że brakuje mi wyciszenia..Podświadomie szukam rzeczy które pasują do mojego obecnego stanu ducha, albo powiedziałabym, że to raczej one same ukazują się mnie bez większego trudu. Znajduję rekwizyty które idealnie wpisują się w nasz dom, prawdziwe perły z których każda ma swoją historię a nasze M piszę ich nowy rozdział.

Myślę a nawet jestem pewna , że takich wpisów jak dzisiejszy będzie dużo więcej ..wpisów w kolorze indygo.. bo to właśnie mój kolor na nie jeden sezon a resztę życia.(oby)

dobrej niedzieli Moi Drodzy

p.s z ogłoszeń tablicy -dziś wieczorem blogowa wyprzedaż

DSC_1308***

DSC_1437 kopia***

DSC_1472***

DSC_1358 kopia

DSC_1274

DSC_1438 kopia DSC_1418 kopia***

DSC_1399 kopia***

DSC_1499***

DSC_1481DSC_1490I  na koniec moje ulubione dwa zdjęcia ze starej kolekcji Green Gate..

34b44d893c57547ad3c7a67a7b32f1e033-92-thickbox

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

11 odpowiedzi na „Indigo part 1

  1. Beti G. pisze:

    Jest pięknie, co tu dużo pisać :)

  2. Czy kolory czy na biało u Was zawsze pięknie! :) I Ja dziś choć rzadko bardzo mi się to zdarza, na śniadanie kawę pochłonęłam :) Pozdrawiam ciepło!

  3. scraperka pisze:

    hej Karolka! Jak zawsze przepiekne zdjęcia u Ciebie :0 buziakow moc na nowy tydzień

  4. Klaudialesniak pisze:

    Mam pytanie gdzie można kupić tak piękna bransoletkę

  5. Kamila pisze:

    Karolino, pisałam prace dyplomowa o chromoterapii i całkowicie rozumiem Twój afront kolorystyczny 😉
    Pozdrawiam serdecznie

  6. Kasia pisze:

    A wolałam jednak tą pastelową wersje wystroju Pani wnętrza,radosne barwy -zawsze jak tu wchodziłam to jakoś mnie tak to optymistycznie nastrajało :) wiem że ludzie potrzebują zmian ja np. w czasie ciąży miałam okropną niechęć do pasteli a potem wszystko wróciło do normy 😉 być może za jakiś czas wróci pani do tego romantycznego , delikatnego pastelowego stylu :)

  7. Karolka pisze:

    Pani Kasiu nigdy nie mówię nigdy, choć pastele towarzyszą nam dziś jedynie w pokoju dziecięcym. Nasze poprzednie M było ciemne i pozbawione słońca dlatego pastele rozjaśniały nam trochę mieszkanko i sprawiały, że wyglądało ono otulone jasnymi barwami. Tu jest inaczej mamy nadmiar światła i słońca co pozwala nam na wprowadzanie ciemniejszych barw do wnętrza na które już od dawna mieliśmy ochotę a nie mogliśmy sobie na nie pozwolić. pozdrawiam serdecznie

  8. Karolka pisze:

    Kamilo czytałam kiedyś o koloroterapii.Ciekawy temat na pracę oj bardzo;-)może podzielisz się z nami tym na swoim blogu?

  9. Karolka pisze:

    Pani Klaudio zapraszam do sklepiku..www.villanostalgia.pl

  10. Karolka pisze:

    Dzięki Aniu i dla moc pozytywnej energii choć już tydzień dobiega końca

  11. Karolka pisze:

    Dziękuję i pozdrawiam;-)

Add Comment Register



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


+ 3 = dwanaście

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>